Autor |
Wiadomość |
Lun |
Wysłany: Pon 17:20, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
Skomplikowane.... Wybitnie :D
Wszystkie relacje są tak prymitywne, albo żadne kontakty, albo nienawisc, albo przyjaźń.
Hyh. Prymityw. |
|
|
Winx Friend |
Wysłany: Pon 12:07, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
No tak. Mirtha pomagała czarodziejkom, i w pierwszej serii miało się wrażenie że Mirtha będzie najlepszą przyjaciółką Flory, a Lucy wolała wtedy trix i iknne czarownice. W drugiej serii były pokazywane wspomnienia z młodszych lat ich przyjaźni.... |
|
|
Lun |
Wysłany: Pon 10:34, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
PAmiętam je. I wydaje mi się, że Lucy była najprawdziwsza w ca lym świecie winx.
Szkoda że sprzysięgło sie na niej tyle wad, miła dziewczyna :D
Mirtha to ta co była zamieniona w dynię? |
|
|
BloomIwona |
Wysłany: Pią 16:10, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
ehe xD rozumiem, juz lece do Panelu Administracyjnego i robie xD |
|
|
Aisha |
Wysłany: Pią 16:09, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
może i tak.. przydałby się temat "off topic" ;pp |
|
|
BloomIwona |
Wysłany: Pią 16:08, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
tak, ale wtedy nie zrobiła na mnie wrażenia xD / offtop; jak tu jest pare osób to sie gada jak na czacie xD |
|
|
Aisha |
Wysłany: Pią 16:06, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
Lucy była też w pierwszej serii. ;p |
|
|
BloomIwona |
Wysłany: Pią 16:05, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
nie wiem, nie widziałam 2 serii, wiec nie bede sie wypowiadac na temat Lucy. A Mirtha jest fajna xD |
|
|
Aisha |
Wysłany: Pią 13:44, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
No,Mirtha jest owszem milsza i bardziej otwarta na innych ludzi. choć lucy też się zmieniła po tym jak Mirtha została w Alfei. |
|
|
BloomIwona |
Wysłany: Czw 11:45, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hmmm... O Mircie mało wiem.. A o Lucy jeszcze mniej, mino że oglądałam 1 serie Winx. Jednak bardziej mi przypadła do gustu Mirtha :) A Lucy toleruje |
|
|
Aisha |
Wysłany: Czw 10:52, 22 Cze 2006 Temat postu: Mirtha & Lucy |
|
Co o nich myślicie?
Ja uważam że Lucy jest bardzo tolerancyjna. Na początku nie chciała nawet znać Mirthy za to,że została z czarodziejkami w Alfei,ale pogodziła się z tym i zaakceptowała to. Dzięki temu ich przyjaźń przetrwała :)
A Mirtha? Spokojna,cicha,skora do pomocy. Pomogła czarodziejkom nie raz i nie dwa.
A to,jak wstrętnie Trix wykorzystały Lucy w pierwszej serii to szczyt hamstwa. tylko ją pogrążyły w jej wqłasnych kompleksach. biedna lucy. |
|
|